Browar Kormoran – Terra Donum – braggot
Bohaterem dzisiejszej degustacji jest braggot Terra Donum z browaru Kormoran. Warto zatem w kilku zdaniach wyjaśnić czym jest ów braggot. Powstaje on z udziału miodu pszczelego i słodu jęczmiennego, pszenicznego lub innych dodatków. Największym jednak błędem było by nazwanie tego napitku piwem miodowym. Braggot klasyfikowany jest przez BJCP jako miód pitny podczas konkursów. Samo BJCP nie podaje jednak jaki stosunek powinien być zachowany między słodem, a miodem
Braggot jako miód pitny powinien zawierać nie mniej niż 50 procent miodu. Dlatego różne głosy mówią, że stosunek surowców fermentowanych powinien wynosić jeden do jeden. Skoro zakładamy, ze braggot jest miodem pitnym to dlaczego próżno szukać go w ofertach miodosytni. Obecnie by nazwać trunek miodem pitnym, musi się on składać głównie z miodu. W ustawie dopuszczalny jest udział moszczy owocowych, przypraw ziołowych i korzennych. W ustawie nie wymieniono słodu, kluczowego składnika dzięki któremu powstaje braggot. Dodatkowo podział na czwórniak, trójniak, dwójniak i półtorak wyklucza braggota.
Różne browary takie jak np. kormoran, próbują przemycać braggota do sprzedaży jako piwo. Jednak by browar mógł sprzedać taki produkt musi go nazwać piwem, a w piwie przewaga słodu nad innym składnikiem fermentowanym musi wynosić ponad 50 %. Kompendiumpiwa.pl podaje, że miód powinien stanowić co najmniej 33% wagi składników fermentujących w piwie miodowym.
Historia:
Skąd w ogóle wziął się pomysł na połączenie takich składników jak słód i miód. Prawdopodobnie pierwsze piwa miodowe, są tak stare jak samo piwo. Sumeryjski „Hymn do Ninkasi” pochodzący z XIX w. p.n.e., zawiera pierwszą znaną recepturę tego napitku. Styl ten został zapomniany w Europie zachodniej w późniejszych wiekach z powodu zakazu stosowania innych dodatków do piwa niż woda, słód i chmiel. Piwa miodowe przetrwału we wschodniej i północnej Europie, gdzie do dzisiaj są one popularne. (źródło: kompediumpiwa.pl)
Wróćmy zatem do naszego tytułowego braggota Terra Donum. Piękna czarna butelka o pojemność 375 ml podsiada pionowy pasek z napisem kormoran. Kapsel zabezpieczony jest kapturkiem termokurczliwym. Butelka sama jest nieco matowa. Nadrukowana na niej zapewne piękne logo które zawiera herb. W samym herbie widzimy kłosy zbóż, owoc bzu i pszczołę. Oraz napis Braggot. Poniżej nazwa piwa i dopisek z czarnym bzem i kawą zbożową.
Całość opakowana jest w prosty brązowy kartonik z nazwą piwa i logiem browaru. Po bokach została opisana piwna baśń zaś z tyłu mamy to co nas interesuje najbardziej.
Ekstrakt początkowy to 28%, a alkohol 10,5%. Cytując tylną cześć kartonika:
Piwo ciemne, górnej fermentacji, niefiltrowane, pasteryzowane.
Składniki: woda, słód jęczmienny jasny, miód, słód żytni, słód jęczmienny ciemny, słód wędzony, bez czarny mrożony (3,2%). Ekstrakt z kawy zbożowej (1.2%), chmiel i drożdże. Piwo zabutelkowano 2018/03. Najlepiej spożyć przed 01.10./2025. No to trochę to poleżakowało u mnie przeszło 2 lata.
Na stronie doczytałem się iż piwo w stylu Braggot zawiera 33% miodu gryczanego. Co ciekawe, akurat szykuje się na braggota i zastanawiam się jaki zasyp, a przede wszystkim jaki miód wybrać do tego procesu.
Pozostałe Parametry pochodzące z strony:
Składniki: woda, słód jęczmienny jasny, miód, słód żytni, słód jęczmienny ciemny, słód wędzony, owoce czarnego bzu, kawa zbożowa, chmiel, drożdże
Metoda warzenia: tradycyjna, górna fermentacja, niefiltrowane, długo leżakowane
Pasteryzacja: Tak
Gatunek piwa: braggot
Zawartość alkoholu: 10,5% obj.
Ekstrakt: 28% wag.
Barwa: brunatno-burgundowa
Opakowania: butelka 0,375 l, pakowana w indywidualny karton.
- Browar Zipfer – Keller bier
- Browar Wawrzyniec – Amora Preta Single Hop Session Hazy Ipa
- Schladminger– Marzen
- Perlenbacher – Pils
- Browar Wawrzyniec – Vic Secret Single Hop Session IPA
Degustacja:
Przejdźmy do degustacji 12.11.2021, a piwo ma datę ważności do 01.10.2025
Aromat 13/14
Aromat lekko miodowy, alkoholowy, w zapachu czuć że bazą do tego braggota był barley wine. Po dłuższej konsumpcji wyczuwam kawę zbożową.
Wygląd 6/6
Piana kremowa, praktycznie brak co normalne jest przy braggocie. Praktycznie nie jest ona wymagana w końcu to miody pitne jej nie potrzebują. Barwa jest czarna nieprzenikniona
Smak 15/18
Piwo jest słodowe, pełne, lekko wyczuwalny jest miód gryczany bardziej na drugim planie choć przy pierwszym łyku było go czuć. Po kilku łykach czuć rozgrzewanie, dość przyjemne. W smaku czuć ów alkohol, nie oszukujmy się to ponad 10%, smaku słodu wędzonego nie wyczówalny
Goryczka 5/6
Goryczka słaba
Odczucie w ustach 5/6
Piwo pełne, wysycenie niskie, odpowiednie. Czuć gładkość
Ogólne wrażenie:
Braggot jest bardzo dobry, naprawdę miłe zaskoczenie, jednak oczekiwałem więcej nut miodowych. Czarnego bzu prawie w ogóle nie czuje. Szkoda ze nie poczekałem z otwarciem tego piwa, jednak jeśli gdzieś się dorwę do tego piwa, na pewno go zakupię i przetrzymam.
Suma punktów: 44/50
Interpretacja punktacji:
50-46 Wzorowe
45-40 Bardzo dobre
39-32 Dobre
31-22 Poprawne
21-14 Słabe
< 14 Bardzo słabe
Fajnie się czyta przy kawie, równie dobrze pisze się przy niej :)
Jeśli podobał Ci się ten post polajkuj i obserwuj mój fanpage na Facebook. W ten sposób możesz wyrazić uznanie dla mojej pracy i bardziej mnie zmotywować. Tutaj masz link do profilu. Znajdziesz również widżet po prawej stronie ekranu na komputerze. Kiedy staniesz się obserwatorem na moim profilu to będziesz również informowany na bieżąco o kolejnych postach.
Mam również Instagram – klik tutaj
Możesz również uczestniczyć w tworzeniu tego bloga i wesprzeć jego utrzymanie. Dlaczego warto możesz przeczytać tutaj. Wsparcia możesz udzielić dowolną kwotą poprzez zorganizowana Zrzutkę „klik” lub zostać mecenasem na Patronite „klik„. Za wsparcie oferuje dedykowane posty, posty sponsorowane na wybrany przez sponsora temat, testowanie gotowych zestawów surowców oraz testowanie autorskich receptur.