
Browar domowy Trzy baryłki
Receptury domowego browaru Doktoranckiego (działaność 21.06.2019 – 15.04.2020r. ):
WARKA #1 – Coopers Pilsner – BREWKIT
WARKA #2 – Coopers European Lager 1,7kg– BREWKIT
WARKA #3 – Irish stout Coopers 1,7kg– BREWKIT
WARKA #4 – Real ale Coopers 1,7 kg Brewkit
WARKA #5 – Family Amber Ale Coopers 1,7 kg Brewkit
WARKA #6 – Jasne Ale kopia piwa z Browaru Jan Cewicz Dziszak
WARKA #7 – Bragot Korzenny
WARKA #8 – Jasne lekkie Ale
WARKA #9 – American Pale Ale z ekstraktów
WARKA #10 Belgian pale ale z ekstraktów
WARKA #11 BlackCat Coffee Stout z ekstraktów
WARKA #12 Milk Stout Cacao
WARKA #13 Russian Imperial Stout receptura z ekstraktów słodowych
Browar domowy Trzy Baryłki działalność od 20.10.2020 r
Warka # I Christmas Ale / Piwo Świąteczne 15°Blg
Warka # II: Kölsch
Warka # III Piwo Bursztynowe Ale
Warka # IV: Full Aroma Hops, Carlberg
Piwowarstwo domowe to niesamowita przygoda oraz satysfakcja z częstowania swoim piwem domowników i przyjaciół. Na swoim koncie mam ponad 20 warek i od tego. Momentu chciałem się podzielić z wami moja przygodą z warzeniem piwa w domu.
W skład domowej warzelni wchodzi:
około 15 krat na piwo z butelkami
– 15 l garnek
– syfon do zlewania piwa
– 3 hopspidery: ogromny średni i maleńki
– łyga stalowa
– wąż do wysładzania sprężynowy
– 2 wiadra bez kranika
– 1 wiadro z kranikiem
– chłodnica przepływowa
– kocioł zacierano warzelny Coobra cb5 z chłodnica
W planach zakup:
- warnik do wysładzania
- mieszadło magnetyczne
Piwowarstwem domowym zająłem się z kilku powodów.
Fajnie się czyta przy kawie, równie dobrze pisze się przy niej :)
Jednym z powodów było pogorszenie jakości koncerniaka, którego uwielbiałem od lat. Spadek ceny równał się z pogorszeniem jakości piwa do poziomu, którego nie mogłem zaakceptować. Tu z pomocą przyszła moja koleżanka. Która zresztą krytykowała mnie strasznie za picie owego koncerniaka. Podobnie jak każdy z was rozsmakowałem w morzu różnych piwnych stylów.
Opanowanie podstaw fermentacji zachęciło mnie do spróbowania swoich sił z piwem. Z początku się zniechęciłem. Warzenie ze słodu, przerwy podczas zacierania, wysładzania, dodawanie chmielu na poszczególnych etapach gotowania wydawało się trudne. Ostatecznie zrezygnowałem.
Do tematu po wróciłem z kumplem podczas rozlewu miodu pitnego. Dowiedziałem się od niego o brewkitacha. Zrobienie takiego piwa wydawało się banalne i za chwilę finalizowaliśmy zamówienie na popularnym serwisie aukcyjnym. Niedługo potem przystąpiłem do pracy.
Wybór padł na brewki firmy Coopers Pilsener. Efekt był tragiczny, a pośmiać będzie można się w poście poświęconym mojej pierwszej warce w życiu! Zapraszam do lektury.