WARKA #11 BlackCat Coffee Stout z ekstraktów – receptura
Piwo było ważone 18 października 2019
Jestem wielkim kawoszem, a dzień bez kawy uważam za stracony, dlatego postanowiłem na bazie ekstraktów słodowych uwarzyć Coffee Stouta. Standardowo szczegółowo przejrzałem wszystkie dostępne receptury na www.piwo.org i znalazłem tam wiele pomocnych informacji i zabrałem się do przygotowań.
Przygotowania rozpocząłem od wybrania odpowiedniej kawy. Założyłem z góry że najlepszy aromat kawy standardowo uzyskam ze świeżo zmielonej kawy i tak w sklepie obok zakupiłem pięć rożnych opakowań kawy w ziarnach i przystąpiłem do testowania. Najbardziej posmakowała mi kawa „BlackCat Coffee czekolada deserowa i orzechy laskowe”.
Warzna cechą kawy na którą zwróciłem uwagę niestety już po warzeniu był aromat zimnej kawy. Kawa którą wybrałem po wystygnięciu miała aromat termosa, w którym mieliśmy kawę. Każdy kawosz zna ten zapach i nie jest on zbyt przyjemny. Aromat ten sprawił, że lekko się przeraziłem zwłaszcza, że brzeczka właśnie stygła w łaźni wodnej. Samą kawę zadałem w woreczku nylonowym dwie minuty przed końcem gotowania, teraz dałbym ją od razu po wyłączeniu palników.
Piwo nagazowało się już po 2 tygodniach. Po upływie tego czasu piwo testowałem co jakiś czas i niestety moje obawy się potwierdziły. Piwo miało aromat kawy z termosa, ponadto było strasznie słodkawe. Taki aromat utrzymywał się nawet po ponad sześciu miesiącach.
Pisząc ten pamiętnik piwowara postanowiłem odkopać jedną butelkę tego piwa. Piwo naprawdę mnie zaskoczyło, było dobrze ułożone i co ważniejsze aromat termosa znikł. Jednak kolejnym razem kiedy będę warzyć Coffee stouta postaram się tak skomponować słody by dały mi aromat kawy, bo zdarzało mi się pić tak wyśmienite piwa w których ten aromat dominował bez dodatku prawdziwiej kawy.
Założenia receptury
- 12.4 Gęstość BLG
- 31 IBU
- 5 % ABV
- 65.4 SRM
- Z ekstraktów Typ
- Dry Stout Styl
- Browar Zipfer – Keller bier
- Browar Wawrzyniec – Amora Preta Single Hop Session Hazy Ipa
- Schladminger– Marzen
- Perlenbacher – Pils
- Browar Wawrzyniec – Vic Secret Single Hop Session IPA
Surowce
Typ | Nazwa | Ilość |
Płynny ekstrakt | ekstrakt słodowy ciemny Bruntal | 1.7 kg 43.6% |
Płynny ekstrakt | ekstrakt słodowy ciemny Bruntal | 1.7 kg 43.6% |
Płynny ekstrakt | Bruntal ekstrakt słodowy jasny | 0.5 kg 12.8% |
Chmiel | Marynka | 40 g |
Chmiel | East Kent Goldings | 30 g |
Kawa | BlackCat Coffee czekolada deserowa i orzechy laskowe | 100 g |
Drożdże | Safale US-05 | 11.5 g |
Gotowanie i chmielenie
Użyto do | Nazwa | Ilość | Czas | Alfa kwasy |
Gotowanie | Marynka | 25 g | 60 min | 6.5 % |
Gotowanie | Marynka | 15 g | 30 min | 6.5 % |
Gotowanie | East Kent Goldings | 10 g | 30 min | 5.1 % |
Aromat (koniec gotowania) | East Kent Goldings | 20 g | 15 min | 5.1 % |
Aromat (koniec gotowania) | BlackCat Coffee czekolada deserowa i orzechy laskowe | 100 g | 2 min |
Fermentacja
- 24.5 L Ilość brzeczki nastawnej
- 18 października 2019 dzień warzenia
- 19 października 2019 start fermentacji
- 12 Gęstość początkowa blg
- 3 Gęstość po burzliwej BLG
- 3 Gęstość końcowa BLG
- 4.9 % ABV
- 75.8 % Odfermentowanie
Rozlew 13.11.19
- 23.5 L Ilość pakowanego piwa
- 223 Ilość kalorii w 500ml
- Refermentacja Typ nasycenia
- 2.1 Poziom CO2
- Glukoza Cukier do refermentacji
- 145.1 g Ilość cukru do refermentacji
- 20 C Temp. pakowanego piwa
Ocena 23.10.20
Aromat 10 /14
Wyczuwalna kawa oraz słodowość, może delikatny aromat termosa po kawie
Wygląd 6/6
Piwo o barwie ciemnej, bardzo klarowne. Piana wysoka, zbita drobno pęcherzykowa o barwie kremowej. Dość trwała
Smak 15/18
Piwo jest słodowe, o wyczuwalnym delikatny aromacie kawy, piwo nie wali już termosem, tak jakby ułożyło się przez rok czasu. Lekko kwaśne odczucie na finiszu. Goryczka słaba, lecz samo piwo jest dość wytrawne i gorzkie.
goryczka 4/6
goryczka słaba, pochodząca raczej z wysycenia niż od chmieli.
odczucie w ustach 4/6
piwo jest w porządku, lecz zbyt mocno wysycone.
ogólne wrażenie:
piwo jest w porządku i swoje wyleżakowało. Co zdecydowanie poprawiło jego smak. Jednak jest zbyt mocno wysycone.
Suma punktów:39/50
- Interpretacja punktacji:
- 50-46 Wzorowe
- 45-40 Bardzo dobre
- 39-32 Dobre
- 31-22 Poprawne
- 21-14 Słabe
- < 14 Bardzo słabe
Witam
Bardzo ciekawy blog Pan prowadzi a trafiłem do Pana bo szukałem informacji o możliwość zrobienia władnych kapsli bo jestem domowym piwowarem oraz kolekcjonerem kapsli piwnych. Po ponad 10 letniej przerwie wróciłem po mojego hobby i postanowiłem uwarzyc dla żony Coffee Milk Stouta, czytałem Pana przepis i mam pytanie a mianowicie w jakiej formie i kędy dodaje się kawę do brzeczki, bo gdzieś czytałem że laktozę można dodać na cicha bo i tak jej drożdże nie przerobią.
Pozdrawiam Daniel
Tak jak w poprzednim komentarzu, kawę dodać na sam koniec gotowania 🙂 niektórzy dodawali w całych ziarnach inni mocno zmieloną jeszcze inni grubo. Szczerze powiem wole kombinować z kawowymi aromatami pochodzącymi z słodu. Polecam spóbować irish stout z kormorana 🙂 ale to juz zacieranie, a nie warzenie z ekstraktów. Można spróbować z częściowym zacieraniem 😉
Dziękuję za odpowiedzi, pisałem dwa razy ponieważ nie wiedziałem że czy post się zapisał, gdzieś w sieci widziałem też przepis w którym oprócz kawy dodano też słód srutowany i nie z tego co zrozumiałem to można go gotować w woreczku tak jak chmiel, tylko nie wiem czy po Chmieleniu czy przed?
Poczytaj o robieniu herbatki z słodów specjalnych – tak zwany stepping . generalnie namaczasz słód palony pare minut w temperaturze około 70 stopni i wyciagasz i dalej podgrzewasz wodę i dodajesz ekstraktów. Niektórzy namaczają całą noc np. są różne szkoły. Poszukaj na piwo.org Ja to robiłem tylko raz. Teraz jak bym miał robic cos z ekstraktów to wybrałbym już tylko brewkit z czystej ciekawosci. Zrobiłem w zyciu 4 coopersy i były naprawde dobre. Piwa z ekstraktów zawsze wychodziły potem jakieś wytrawne i nieco wodnite. Brewkity i mi smakowały nawet lager zrobiony w temperaturze 21 stopni (z powodu temperatury nazwać go tak nie mozna, ale wedle założenia miał to być lager)
Witam
Bardzo ciekawy blog i fajna receptura na coffee Stout a, chciałbym uwarzyc dla kobiet w mojej rodzinie coffee Milk Stout, mam już trochę doświadczenia w warzeniu z ekstraktu ale nie dodawałem jeszcze „przypraw” i mam do Pana pytanie w którym momencie i w jakiej postaci dodać kawę oraz laktozę?
Pozdrawiam Daniel
Witaj Danielu,
Dziękuję bardzo 🙂 laktozę możesz gotować praktycznie od samego początku. Kawę najlepiej dodać na sam koniec gotowania. Tak jak w moim przepisie 2 minuty przed końcem gotowania, lub w momencie wyłączenia palników. Kawę polecam popróbować zaparzyć najpierw i popróbować która smakuje najlepiej na zimno 🙂 Laktozę można kupić na popularnych serwisach aukcyjnych w sklepach piwowarskich łatwo znaleźć. Pamiętaj ze laktoza jako tako daje słodycz ale to nie jest taka słodycz jakiej pewnie oczekujesz. Warto zatem wybrać drożdże o niskim odfermentowaniu np S-04. Problem z ekstraktami miałem taki ze bardzo wytrawne były niestety…
Ps. Czy jest możliwość pozyskania do mojej kolekcji oraz na wymianę kapsli z Pana Browaru?
Patrz na twój email