Browar Wawrzyniec – Żywiecka ósemka

Butelka o pojemności 500 ml została oklejona plastikowa etykietą. Dominuje na niej srebrny kolor, po środku którego znajdujemy niebieski pasek. Widzimy na niej dużą „8” która informuje nas o ekstrakcie piwa. Poniżej nazwa piwa „Żywiecka Ósemka”. Spoglądając dalej widzimy logo browaru oraz informacje o ty iż piwo jest dolnej fermentacji. Ponownie przed Wami dwie degustacje tego piwa. Pierwsza pochodzi z sprezentowanej przez browar paczki, kolejna jest starsza.

W skład tego lekkiego lagera wchodzi słód jęczmienny, chmiel  drożdże. Wykorzystano tutaj polski chmiel Zula Piwo jest pasteryzowane i niefiltrowane. Goryczka przedstawia się w skali 2/5, alkoholowość 1/5 oraz słodowość 1/5. Ekstrakt początkowy 8ºBLG, alkohol 3,3%

Krawatka z logiem browaru oraz wyraźną „8”. Kapsel srebrny z logiem browaru

• Browar Zipfer – Keller bier
• Browar Wawrzyniec – Amora Preta Single Hop Session Hazy Ipa
• Schladminger– Marzen
• Perlenbacher – Pils
• Browar Wawrzyniec – Vic Secret Single Hop Session IPA

Degustacja:

Przejdźmy do degustacji 24.09.2023, a piwo ma datę ważności do 04.01.2025.

Aromat 14/14
Aromat słodowy, lekko chmielowy. Czysty bez żadnych wad. Wyjątkowo pełny jak na tak niski ekstrakt.

Wygląd 5/6

Piękna, wysoka biała piana. Jest ona dość trwała. Piwo jest niemal klarowne o złotej barwie.

Smak 18/18

Pierwsze odczucie sprawia wrażenie, że pijemy pełnoprawną 10, a nawet 12, ale my tu mam ekstrakt na poziomie 8⁰ BLG. Przechodzimy z lekko wytrawnego odczucia do lekko słodkiego finiszu. Ciekawe z czego to wynika. Po dalszej degustacji odczucie znika

Goryczka 6/6
Goryczka świetna, przyjemna i wyraźna. Świetnie współgra z całością piwa

Odczucie w ustach 5/6

Wysycenie odpowiednie, finisz  jednak dość wytrawny

Ogólne wrażenie:

Bardzo udana kompozycja. Lekkie delikatne piwo. Śmiało mogło by uchodzić za pilznera, nie co to ten nowy pilzner z pewnego browaru. No udanych warek życzymy browarowi

Suma punktów: 48/50

Przejdźmy do degustacji 30.06.2023, Terminu ważności do 27.06.2024.  

Aromat 14/14

Aromat nawet nieco słodowy, jak na taki niski ekstrakt. Aromat czysty, żadnych niepożądanych estrów

Wygląd 4/6
Piwo jest opalizujące, ale to pewnie przez to, ze butelka leżała w lodówce. Barwa złota, piana obfita, średnio trwała.

Smak 17/18
Na początku bardzo fajny, rześki i przyjemny w odbiorze. Jednak gdzieś na finiszu tak jakbym wyczuwał DMS, albo diacetyl. Jednak w trakcie dalszej degustacji aromat ten się ulatnia na szczęście. Piwo sprawia wrażenie pełnego na początku, z wytrawnym finiszem.

Goryczka 5/6
Goryczka niby 1/5, a jednak dobrze wyczuwalna, szlachetna, przyjemna.

Odczucie w ustach 4/6
Odczucie w ustach jest nad wyraz pełne, jak na tak niski ekstrakt. Finisz wytrawny, wysycenie odpowiednie.        

Ogólne wrażenie:
Zaskoczony jestem parcjalnością tego piwa.   Trudno o dobre piwo o tak niskim ekstrakcie, a oni przygotowali dla nas bardzo dobre piwo.

Suma punktów: 44/50

Interpretacja punktacji:
50-46 Wzorowe
45-40 Bardzo dobre
39-32 Dobre
31-22 Poprawne
21-14 Słabe
< 14 Bardzo słabe

Fajnie się czyta przy kawie, równie dobrze pisze się przy niej :)

Jeśli podobał Ci się ten post polajkuj i obserwuj mój fanpage na Facebook. W ten sposób możesz wyrazić uznanie dla mojej pracy i bardziej mnie zmotywować. Tutaj masz link do profilu. Znajdziesz również widżet po prawej stronie ekranu na komputerze. Kiedy staniesz się obserwatorem na moim profilu to będziesz również informowany na bieżąco o kolejnych postach. 

Mam również Instagram – klik tutaj

Możesz również uczestniczyć w tworzeniu tego bloga i wesprzeć jego utrzymanie. Dlaczego warto możesz przeczytać tutaj. Wsparcia możesz udzielić dowolną kwotą poprzez zorganizowana Zrzutkę „klik” lub zostać mecenasem na Patronite „klik„. Za wsparcie oferuje dedykowane posty, posty sponsorowane na wybrany przez sponsora temat, testowanie gotowych zestawów surowców oraz testowanie autorskich receptur.